niedziela, 9 marca 2008

Wiosna, Panie Sierżancie

Wiosna, Panie Sierżancie!
Jeszcze kilka dni temu było zimno, z nieba padało coś zimnego mokrego i śniegopodobnego i jedyne, o czym marzył człowiek, to zaszyć się gdzieś w ciepełku. W sobotę wszystko się zmienił – słońce świeciło jak szalone, słupek rtęci skoczył do jakiś 16 kresek, a po opadach nie było śladu. Słowem – wiosna Panie sierżancie! Podczas wizyty w Łazienek z przyjemnością odnotowałam, że z ziemi sterczą już małe listki fiołków, kaczki ochoczo pływają po sadzawkach a wiewiórki przełączyły się z trybu „sen” na tryb „pozowanie do zdjęć za jedzenie”. Wiosnę ewidentnie poczuli i spacerowicze (widziałam kilku jegomości w t-shirtach oraz całkiem dorosłych ludzi wcinających lody!), w tym ja, co musiało znaleźć swoje odbicie w sobotnim obiedzie. Zielonym, nieskomplikowanym a przy tym na tyle sycącym, by mieć siłę do prac ogrodniczych na balkonie

Spaghetti verdi – spaghetti zielone

Potrzebujesz:
300 g makaronu spaghetti pełnoziarnistego
1 serek Philadelphia
150 g sera Roquefort
Pietruszka (mrożona lub z naokiennego chowu)
0,5 kg liści szpinaku (mrożonych, całych lub świeżych)
2 ząbki czosnku
Biały pieprz
Pół kubeczka (125 mln) śmietany jogurtowej lub jogurtu greckiego)

Co i jak:
W zależności od używanego szpinaku rozmroź go lub opłucz i odstaw do podeschnięcia. Na patelnię wrzuć szpinak, dodaj zmiażdżone ząbki czosnku i zostaw na małym ogniu do duszenia. Gdy szpinak okaże się zbyt wodnisty, duś bez przykrycia, by woda mogła swobodnie odparowywać.
W garnku nastaw wodę. Gdy się zawrzy , dodaj sól, a następnie (po ponownym zawrzeniu) wrzuć makaron.
Niebieski ser rozkrusz widelcem
Gdy szpinak będzie już podduszony, dopraw go solą i pieprzem, zmniejsz ogień do minimum i dodaj jogurt lub śmietankę. Po chwili wyłącz ogień i zostaw pod przykryciem.
Makaron odcedź na durszlaku, wrzuć z powrotem do garnka, dodaj serek twarożkowy i okruchy niebieskiego. Przykryj garnek pokrywkę i potrząśnij kilka razy , tak by ser się rozpuścił i pokrył makaron. Moim zdaniem, z racji użytego sera Roquefort nie trzeba tu dodawać soli.
Na talerz wyłóż makaron, posyp pietruszką i ewentualnie świeżo startym parmezanem . Obok podaj szpinak. Lub – w wersji twist up – do garnka z makaronem dorzuć szpinak, tak, by sos zrobił się pastelowo zielony.

Brak komentarzy: